Wysoki kontrast.

Wysoki kontrast.

Oficjalna strona internetowa Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Zawierciu. Strona wyposażona w automatycznego lektora treści. Usługa lektora dostępna jest z poziomu poszczególnych podstron.

Wersja dla niepełnosprawnych.

Ukryj moduł.

Wersja dla niesłyszących.

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Dowiedz się więcej...

Logo serwisu.

Zakład Poprawczy i Schronisko dla Nieletnich
w Zawierciu

Pokaż moduł: Menu mobilne.

Logo Biuletynu Informacji Publicznej

Zakład Poprawczy w Zawierciu jest miejscem, z którego podopieczne nie chcą wychodzić. Mogą tu poczuć się jak w prawdziwej rodzinie

       Wychowanki zakładu poprawczego mają już wyuczony jeden zawód, uczą się kolejnego i przygotowują się do matury. Za dwa lata kończy im się czas „odsiadki”, ale już wiedzą, że będą składać wniosek, by zostać tu dłużej. Wraz z innymi podopiecznymi oraz pracownikami tworzą rodzinę. To nie scenariusz filmu fabularnego, ale prawdziwe życie w Zakładzie Poprawczym i Schronisku dla Nieletnich w Zawierciu.

 

Wszystko zaczyna się w domu

Obecnie w zakładzie w Zawierciu przebywa 28 dziewcząt, w wieku 14-21 lat. Każda z nich ma zupełnie inną historię, choć wiele je łączy. Nasuwa się od razu, że pewnie wszystkie zrobiły coś złego. Do zakładu poprawczego trafia się za złamanie przepisów Kodeksu Karnego. Jak wymienia Robert Kleszcz, dyrektor ośrodka, do najczęstszych przestępstw wśród podopiecznych zalicza się przestępstwa narkotykowe, czy kradzieże. Dziewczyny łączy też powód, dlaczego tych czynów się dopuściły. Dyrektor ośrodka mówi, że hasłem, które często powtarza, jest „Nikt nie rodzi się złym człowiekiem”. Właściwie wszystkie podopieczne mają za sobą straszne wspomnienia z ich rodzinnych domów i środowiska, w którym spędziły pierwsze lata swojego życia.

- Zdecydowana większość wychowanek pochodzi z domów, które można nazwać patologicznymi. To rodziny z problemami alkoholowymi, narkotykowymi, rodziny rozbite i wiele innych. Trafiające do nas osoby nie miały w przeszłości prawidłowych wzorców zachowań. Są zagubione i dopiero po czasie wiedzą, co było przyczyną ich błędów i nie chcą wracać do dawnego środowiska – mówi Robert Kleszcz.

Zdarzają się osoby, które pomimo bardzo młodego wieku, bardzo wiele złego przeszły w życiu. Do ośrodka niejednokrotnie trafiały osoby wykorzystywane seksualnie w przeszłości, przez najbliższych członków rodziny. Zdarzały się historie, w które aż ciężko uwierzyć.

- Mieliśmy kiedyś dziewczynę, która trafiła do nas w wieku 14 lat. Po wstępnej diagnozie, którą dokonaliśmy okazało się, że w domu podawano jej alkohol od 8 roku życia. Gdy do nas trafiła, była w takim stanie, że lekarze podejrzewali u niej marskość wątroby – mówi dyrektor.

W ośrodku jest czas na naukę i rozwój

Podopieczne Zakładu Poprawczego w Zawierciu są dobrze znane w okolicy. Pojawiają się na wielu wydarzeniach jako wolontariuszki i nie tylko. Regularnie kibicują drużynie Aluron CMC Warta Zawiercie. W dobie pandemii uszyły tysiące maseczek dla naszych medyków. W ostatnich tygodniach organizowały dużą zbiórkę darów dla obywateli Ukrainy. Mogą brać udział w wielu wydarzeniach sportowych i kulturalnych. Co roku, jeżdżą do Warszawy na wielki festyn, podczas którego malują buzie dzieciom. Polski Komitet Olimpijski w Warszawie, organizator konkursu, zaprasza je każdego roku. Na takie atrakcje muszą jednak sporo się napracować. Na co dzień ich grafik jest bardzo napięty.
 

- Od poniedziałku do soboty dziewczyny uczęszczają do szkoły. Nieliczna część może uczyć się poza ośrodkiem. Reszta podopiecznych uczy się w szkole podstawowej lub szkole branżowej naszego ośrodka. Dzień zaczynają już o 6 rano i jak to w domu – jest czas na toaletę, sprzątanie, wspólne śniadanie i zaczynają lekcje. W szkole są do godziny 15, mają przerwę na obiad, a po południu biorą udział w kolejnych warsztatach, zajęciach lub uczęszczają na terapię. Obecnie mogą brać udział w kursie baristy. Wieczorem jest trochę czasu wolnego, wspólnie oglądamy Wydarzenia, by dziewczyny znały sytuację w Polsce i na świecie – podkreśla dyrektor.
 

Oliwia i Amelia to jedne z podopiecznych Zakładu Poprawczego. Mają pasje i sporo planów. Amelia interesuje się przede wszystkim kosmetologią, chciałaby kiedyś pracować w tej branży. Oliwia ma talent muzyczny, który został dostrzeżony i ma możliwość odbywania lekcji wokalnych. Biorą udział w zajęciach teatralnych i wiele innych. Czasu spędzonego w ośrodku nie marnują, a wręcz przeciwnie.
 

- Obie skończyłyśmy już szkołę branżową gastronomiczną i jesteśmy w trakcie nauki w szkole fryzjerskiej. Mamy też możliwość zaocznej nauki w liceum poza zakładem, do którego uczęszczamy i za dwa lata chcemy zdać maturę. W zakładzie mamy bardzo dużo możliwości rozwoju. Mimo tego, że popełniłyśmy kiedyś błąd, to mamy szansę, by go naprawić i cały czas się rozwijać – mówiły Oliwia z Amelią.
 

Podopieczne zakładu poprawczego mają na swoim koncie wiele sukcesów. To nagrody w konkursach z fryzjerstwa, konkursach muzycznych, czy już znany całej Polsce kalendarz z nimi w roli głównej. Początki zawsze są ciężkie. Wokół zakładów poprawczych panuje wiele stereotypów, które przedstawiają to miejsce jako niezbyt przyjazne. W praktyce może być jednak inaczej, na co najlepszym przykładem jest zakład w Zawierciu.

- Warto zaznaczyć, że ogromną rolę mają tutaj nauczyciele i wychowawcy. Naszą misją jest pokazać im, że można żyć inaczej, niż pokazywano im to dotychczas. Wiele rzeczy, które organizujemy, robimy poza godzinami pracy. To często praca od rana do wieczora. Często widać jednak, że warto. Podopieczne składają wnioski o przedłużenie pobytu w zakładzie. Po pierwsze, czują się tu jak w domu, po drugie, problemem jest także ich przyszłość. Są pozostawiane samymi sobie, nie mają dokąd pójść, a system nie zapewnia im bezpiecznego miejsca. Robimy, co możemy, by jeszcze podczas pobytu w zakładzie pomóc im się usamodzielnić. Dobrym rozwiązaniem byłoby stworzenie mieszkania treningowego dla dziewczyn. Przed zupełnym opuszczeniem ośrodka, mogłyby tam zamieszkać i pod pewną kontrolą się usamodzielnić. W takim miejscu musiałyby zajmować się całym mieszkaniem, znaleźć pracę i odpowiednie źródło utrzymania. Problemem są jednak pieniądze, bo taka inwestycja byłaby kosztowna. Liczymy, że uda się znaleźć wsparcie dla naszej fundacji i wspólnymi siłami stworzymy kiedyś takie miejsce - mówi Robert Kleszcz

Cały materiał https://zawiercie.naszemiasto.pl/zaklad-poprawczy-w-zawierciu-jest-miejscem-z-ktorego/ar/c1-8739693?fbclid=IwAR1WcpQJeP0TQalBVst1FUuZ2Fs_o19_NfM48FgepzO4bMlX28Roq0Xo3CY

27

MAR

2022

245

razy

czytano

162/209

zawiercie.zpisdn.gov.pl

Kontakt

Zakład Poprawczy i Schronisko dla Nieletnich  w Zawierciu
42-400 Zawiercie
ul. Mrzygłodzka 35

 

Dyrektor:

 

tel. +48 32 67 224 96
tel. +48 32 67 213 65

fax: +48 32 67 213 65 wew. 51
sekretariat@zawiercie.zpisdn.gov.pl

Wyszukaj na stronie

Twoja przeglądarka internetowa, bądź system operacyjny, nie wspierają lektora w polskiej wersji językowej.

Zdjęcie:

Uruchom

Wstrzymaj

Przewiń animację o jedno pole w lewo.

Przewiń animację o jedno pole w prawo.

Formularz kontaktowy

Pytanie do burmistrza

Zgłoś usterkę

Formularz zgłoszenia

Logo serwisu.

Ukryj moduł.